Kierowca wiozący 7-letnią córkę do szpitala poprosił zabrzańskich policjantów o pomoc. Dziecko miało poważne problemy z oddychaniem. Liczyła się każda minuta.
Sytuacja miała miejsce w poniedziałek wieczorem w Zabrzu na drodze krajowej numer 88.
– Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zabrzańskiej komendy, zostali poproszeni przez jednego z kierujących o pomoc. Jak się okazało, w aucie znajdowała się jego 7-letnia córka, która miała poważne problemy z oddychaniem – relacjonuje mł. asp. Adam Strzodka z KMP Zabrze.
– Wiedząc, że w takich sytuacjach liczy się każda chwila, policjanci natychmiast włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i rozpoczęli pilotaż do szpitala w Bytomiu. Dzięki szybkiej reakcji dziewczynka trafiła do szpitala na czas, gdzie została jej udzielona pomoc medyczna – dodaje Strzodka.
„Pomagamy i chronimy” – to hasło towarzyszy policjantom podczas codziennej służby. Pracy, w której przede wszystkim chronią życie i zdrowie mieszkańców. Często „nawet z narażeniem życia”.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze