Po ponad miesiącu trwania, zakończyła się Akcja „Maseczka w miasto”. Dzięki inicjatywie rozdano prawie 10 tysięcy sztuk maseczek ochronnych. Na ich uszycie zużyto 485 mb. materiału.
Gdy przestrzenie podziemnych obiektów pozostawały zamknięte, a media obiegały informacje i poszerzającej się pandemii, pracownice Muzeum Górnictwa Węglowego, na co dzień zajmujące się obsługą ruchu turystycznego, zasiadły do maszyn i niemal miesiąc dzielnie szyły maseczki ochronne.
Autobus, normalnie przewożący turystów i gości, zmienił się maseczkobus, w którym pracownicy MGW przemierzali dzielnice Zabrza, ale także inne miasta – Tychy, Żory, Chorzów i Jastrzębie- Zdrój.
– Dziękujemy firmom i podmiotom, a także mieszkańcom Zabrza za przekazane materiały, z których powstawały kolejne partie maseczek. Dziękujemy także organom miasta i samorządu województwa śląskiego, którzy wspierali akcję, tak, aby pomóc jak największej ilości osób. Udało się, a każda kolejna edycja akcji cieszyła się sporym zainteresowaniem – komentuje Bartłomiej Szewczyk, dyrektor MGW w Zabrzu.
Maseczkobus wyjechał na ulice naszego miasta dziesięć razy, a poza granice Zabrza – cztery. Organizatorzy akcji spędzili z mieszkańcami łącznie dwanaście godzin i rozdali 9.700 maseczek wielokrotnego użytku.
– W akcję zaangażowanych było kilkunastu pracowników zabrzańskiego MGW, a szczególne podziękowania należą się naszej wspaniałej szóstce, dziewczynom które wszystkie metry bieżące materiału przekuły, a raczej przeszyły, w tak potrzebne nam wszystkim maseczki ochronne. Najbardziej cieszy jednak fakt iż Muzeum przy wsparciu Miasta Zabrze, Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz wielu zaangażowanych partnerów mogło pomóc, bo solidarność i wspólna pomoc w tych trudnych czasach są najważniejsze – dopowiada Barłomiej Szewczyk.
(nmm)/UM Zabrze
fot. UM Zabrze
