19-letni zabrzanin podejrzany o udział w oszustwie „na policjanta”. Małżeństwo straciło ok. 120 tys. zł

Śledczy zatrzymali 19-letniego zabrzanina, podejrzanego o udział w oszustwie metodą „na policjanta”. Kilka dni temu małżeństwo 50-latków z Gliwic dało się nabrać na powszechnie znaną historyjkę, tracąc blisko 120 tys. zł.

Dochodzenie prowadzą Kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Gliwicach. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

W piątkowe popołudnie fałszywy funkcjonariusz zadzwonił pod numer telefonu STACJONARNEGO i na potrzeby swojego „śledztwa”, wyłudził prawie 120 tys. zł. Jego rozmówcy uwierzyli w oklepaną historyjkę i, aby uchronić swoje oszczędności, wykonywali wszystkie polecenia – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Przestępcy podający się za policjantów z Gliwic dzwonili co najmniej do 15 mieszkań (tyle przypadków zgłoszono), w większości – osób starszych. Te jednak znały starą metodę i wiedziały, jak się zachować

– zaznacza Słomski.

Niestety, jedno małżeństwo dało się nabrać na historię przedstawioną przez podszywającego się pod policjanta mężczyznę. Informacja, jaką usłyszeli małżonkowie, była powszechnie znaną. Fałszywy funkcjonariusz nakłonił gliwiczan do współpracy ze „śledczymi obserwującymi oszustów”.

Oszczędności pokrzywdzonych, deponowane w jednym z banków, były rzekomo zagrożone. Aby ująć przestępczą grupę, jak tłumaczył głos w słuchawce, należało wykonywać wszystkie polecenia, wypłacać pieniądze, przelewać na wskazane konto i kupić za pośrednictwem podanego konta wirtualną walutę Bitcoin. Wszystkie polecenia gliwiczanie skrupulatnie wykonali

– dodaje rzecznik.

Zebrane przez śledczych dowody pozwoliły sądowi na podjęcie decyzji o najsurowszym środku zapobiegawczym wobec podejrzanego mieszkańca Zabrza – tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu 8 lat więzienia.

(nmm)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice