Zaskakujący finał interwencji w trakcie awantury. Rozwiązano sprawę kradzieży saszetki

Policjanci z II Komisariatu podczas interwencji domowej dotyczącej awantury, zatrzymali sprawcę kradzieży saszetki dokonanej dzień wcześniej na terenie centrum handlowego przy Placu Teatralnym.

Kradzież zgłoszono w poniedziałek.

Na miejsce natychmiast skierowano policjantów i jak ustalono, 17-letnia pokrzywdzona na chwilę pozostawiła swoją saszetkę bez nadzoru, co wykorzystał sprawca kradzieży. Złodziej tuż po kradzieży saszetki wyciągnął z niej kartę bankomatową i użył jej do opłacenia zakupów. Policjanci zabezpieczyli monitoring oraz rozpoczęli czynności zmierzające do zatrzymania osoby odpowiedzialnej za kradzież – relacjonuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Dzień później mundurowi z zabrzańskiej dwójki zostali wysłani na interwencję domową przy ul.Trębackiej.

Okazało, się 27-letni mieszkaniec Zabrza będąc nietrzeźwym, wszczął awanturę z domownikami. Choć interwencja nie miała z pozoru nic wspólnego z wcześniejszą kradzieżą, to w jej trakcie policjanci zauważyli saszetkę, która wyglądem przypominała tą, która dzień wcześniej została skradziona – informuje Bijok.

Dalsze policyjne czynności pozwolił ustalić, że rzeczywiście jest to skradziona saszetka, a za kradzież odpowiada nietrzeźwy awanturujący się 27-latek.

Mężczyzna został zatrzymany, a następnie przedstawiono mu zarzuty dotyczące kradzieży saszetki z zawartością karty bankomatowej oraz dowodu osobistego, oraz posłużenia się kartą bankomatową przy transakcji zbliżeniowej – przekazuje oficer prasowy.

27-latkowi grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px/zdj. poglądowe