Wracając z polowania „ustrzelili” kierowcę, który za kółkiem znaleźć się nie powinien. Grozi mu więzienie

Wracali z polowania w jednej z podgliwickich miejscowości, gdy ich oczom ukazał się znajomy pojazd kierowany przez mężczyznę z czynnym zakazem prowadzenia samochodu. Zabrzańscy policjanci widząc, że dochodzi do przestępstwa, nie pozostawili go bez konsekwencji.

Do interwencji podjętej przez funkcjonariuszy będących w trakcie urlopu, doszło w miniony piątek, około 8:00 rano w Sierakowicach.

Dwóch policjantów, którzy na co dzień pełnią służbę w Zespole Wywiadowców zabrzańskiej komendy wracało z nocnego polowania do domu. Jeden zauważył samochód audi, którego kierowca był dobrze znany policjantowi z tego, że ma zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Wiedząc to mundurowy pomimo czasu wolnego od służby, postanowił interweniować – relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.

Policjanci zrównali się na drodze z audi, okazali legitymację służbową, a następnie wydali nakaz kierującemu, by się zatrzymał. Kierowca spełnił to żądanie, a kiedy otworzył drzwi, policjant wyczuł alkohol

– dodaje Bijok.

Przybyli na miejsce mundurowi z gliwickiej drogówki przeprowadzili badanie, które wykazało, że zatrzymany miał 0,22 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo potwierdzono podejrzenie, że mężczyzna ma zakaz jazdy. Podejrzanemu grozi wysoka grzywna oraz kara do 5 lat więzienia.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px/zdj. poglądowe