Dawne wieże wodne mają stanowić uzupełnienie Szlaku Zabytków Techniki. Na Śląsku jest ich mnóstwo. Jedna z największych mieści się właśnie w Zabrzu.
Wieże ciśnień są stałym elementem krajobrazu Śląska. W całym regionie jest ich ponad setka. Jedna z największych, potężna wieża ośmiofilarowa z lokalami mieszkalnymi, znajduje się w Zabrzu przy ulicy Zamoyskiego. Zbudowano ją w 1909 roku, według projektu niemieckich architektów Augusta Kinda i Friedricha Loose. Monumentalny obiekt o wysokości 46 m nie ma odpowiednika na terenie Polski, jego bryła, której zasadniczą konstrukcję stanowi 8 filarów na ośmioboku foremnym, dorównuje klasą najwybitniejszym osiągnięciom światowej architektury przemysłowej.
– To jedna z zabrzańskich ikon, niezwykły obiekt, wpisany w pejzaż miasta. Miasto mogłoby z niego stworzyć wizytówkę Zabrza jako prężnego ośrodka turystyki poprzemysłowej. Tylko trzeba wymyślić dla niego odpowiednią funkcję, by na nowo zainteresować nim mieszkańców i turystów ? mówił niedawno na łamach lokalnych mediów historyk Dariusz Walerjański, pasjonat zabrzańskich zabytków poprzemysłowych.
Pomysł na zagospodarowanie wież ma Kongres Ochrony Zabytków. Tworzący go społecznicy zamierzają uczynić z nich atrakcję turystyczną.
Kamil Żbikowski, jeden z koordynatorów projektu Śląski Szlak Wież Ciśnień przekonuje o ich walorach poznawczych i historycznych.
– Wieże są symbolem przemysłowego rodowodu regionu. Funkcjonowały przy hutach, przy torach, gdzie zasilały w wodę parowozy. Są wciąż obecne, ale tak naprawdę, zwłaszcza młode pokolenie nie bardzo wie, do czego służyły – podkreślają pomysłodawcy Śląskiego Szlaku Wież Ciśnień.
Kongres Ochrony Zabytków zamierza uruchomić stronę internetową szlaku, a następnie nanieść wszystkie obiekty na mapę, co umożliwi w przyszłości organizowanie wycieczek. Mapy różnych miast z naniesionymi na nie wskazówkami, gdzie można szukać wieży, zostaną przygotowane w wydaniu papierowym.
(TK)
