22-letni mężczyzna trafił tymczasowo do aresztu po tym, jak podpalił samochód należący do ojca swojej byłej dziewczyny. Oprócz tego groził podpaleniem mieszkania.
W ostatni wtorek. po godzinie 7.00 rano, dyżurny Komisariatu I Policji w Zabrzu otrzymał zgłoszenie dotyczące próby podpalenia mieszkania na ul. Reform Rolnych.
– Na miejsce natychmiast skierowano policjantów. Kiedy mundurowi zjawili się pod wskazanym adresem, okazało się, że 22-letni mieszkaniec Zabrza przyszedł pod miejsce zamieszkania swojej byłej dziewczyny i podpalił auto jej ojca – relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Miał też grozić podpaleniem mieszkania i, jak ustalili policjanci, wcześniej kierował również groźby dotyczące pozbawienia życia, byłej dziewczyny oraz jej rodziny
– dodaje.
Mężczyzna został zatrzymany, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec 22-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze