Zabrzańscy kryminalni zatrzymali obu sprawców pobicia 25-letniego mężczyzny na DTŚ. Do zdarzenia doszło na początku marca na zabrzańskim odcinku tej trasy, choć cała sprawa zaczęła się jeszcze w Gliwicach. Wobec zatrzymanych zastosowane zostały środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zabrzańskiej komendy ustalili ostatnio tożsamość podejrzanych – to dwaj mężczyźni w wieku 31 i 52 lat. Przypomnijmy, że w marcu br. poszkodowany w tej sprawie kierowca w gliwickich i zabrzańskich grupach w mediach społecznościowych zamieścił dramatyczną relację z tego zdarzenia i apelował do świadków, by pomogli mu ustalić winnych.
Kierowca brutalnie pobity na DTŚ w Zabrzu. “Sprawca kolizji w pewnym momencie stał się agresywny”
– 5 marca około godziny 15.00, na Drogowej Trasie Średnicowej na terenie Gliwic doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący pojazdem koloru czerwonego z uszkodzoną przednią szybą, miał przy nieprawidłowej zmianie pasa ruchu zarysować pojazd marki Toyota. 25-letni kierujący Toyotą dawał znaki sprawcy kolizji, żeby zjechali na pas awaryjny celem wyjaśnienia sprawy – przypomina asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Uczestnicy zatrzymali się na terenie Zabrza przed zjazdem na Rondo Sybiraków. 31-letni sprawca kolizji uważał, że do zdarzenia drogowego nie doszło. Gdy poszkodowany oznajmił, że zadzwoni na policję, wówczas 31-latek wraz z 52-letnim pasażerem stali się agresywni i zaczęli go bić
– kontynuuje rzecznik.
Oprócz tego jeden z podejrzanych – 31-latek – uderzał pokrzywdzonego drewnianym trzonkiem, którym oprócz tego miał także uderzać w pojazd pokrzywdzonego kierowcy. Sprawcy następnie odjechali. Dopiero w ostatnią środę, 4 czerwca, kryminalnym z Zabrza udało się zatrzymać obu mężczyzn.
– Na czas prowadzonego postępowania, wobec podejrzanych został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego – podsumowuje Bijok. Za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze