Odmalowali ścieżkę rowerową na ulicy de Gaulle’a. Jest znów widoczna, ale wciąż mało praktyczna [ZDJĘCIA]

Na nowe ścieżki rowerowe w tegorocznym budżecie pieniędzy nie ma. Trzeba więc cieszyć się tym, co jest.

Na początku lipca informowaliśmy o czerwonych ścieżkach wytyczonych w rejonie ulicy Roosevelta do granicy z Gliwicami.

Podobne rozwiązanie jak na Roosevelta, zastosowano na ul. Ofiar Katynia. Wzdłuż tej drogi biegnie już długa i oddzielona od jezdni ścieżka rowerowa z Helenki do Mikulczyc.

Jaskrawy kolor ma pojawić się również m.in. wzdłuż Alei Korfantego, z tym, że tu ścieżka biegnie po chodniku.

Miejski Zarząd Dróg i Infrastruktury Informatycznej poprawił także oznaczenie ścieżki przy ulicy de Gaulle’a, ale tu problem jest inny. Przystanek przed komendą policji, to zarazem… początek i koniec tejże ścieżki. Znak z widniejącym przekreślonym rowerem działa dezorientująco na cyklistów. Jedno jest pewne – do centrum miasta żadna ścieżka ich nie poprowadzi. Trzymając się wytyczonej trasy mogą co najwyżej pojeździć sobie wzdłuż ulicy de Gaulle’a. Zresztą, oceńcie sami to rozwiązanie.

(TK)