Przejażdżka rowerem w stanie nietrzeźwości to niebezpieczne, ryzykowane i również kosztowne zachowanie. Przekonał się o tym 42-letni zabrzanin, który jadąc w środę rano, ulicą Na Piaskach został zatrzymany do kontroli przez patrol zabrzańskiej drogówki.
Policjanci sprawdzili jego trzeźwość – okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu.
– Za wykroczenie, które popełnił, czyli jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został przez policjantów mandatem karnym wy wysokości 2500 złotych – mówi asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Rzecznik przypomina, że za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. – Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila, wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych – podsumowuje Bijok.
(żms)/KMP Zabrze