Dwuletnie dziecko chodziło po parapecie okna. W mieszkaniu spała nietrzeźwa matka

fot. zdj. poglądowe

Kompletnie pijana zabrzanka spała, gdy jej 2-letnie dziecko wyszło na parapet okna. Groźną sytuację zauważył świadek i wezwał na miejsce policjantów. Kobieta została zatrzymana, a dziewczynkę przekazano pod opiekę rodziny.

Do zdarzenia doszło w środę, krótko po 9:00.

Dyżurny Komisariat II Policji w Zabrzu odebrał zgłoszenie dotyczące małego dziecka, które miało chodzić po parapecie otwartego okna mieszkania przy ulicy Grunwaldzkiej. Na miejsce skierowano dzielnicowych, którzy rzeczywiście zobaczyli otwarte okno w mieszkaniu usytuowanym na „wysokim” parterze. Z pomocą drabiny interweniujący policjanci weszli do środka. W mieszkaniu zastali dziewczynkę w wieku 2 lat. Jej matka spała w łóżku. Kiedy policjanci ją obudzili, jej wypowiedzi były nieskładne i nielogiczne. Kobieta nie miała świadomości, że jej dziecko stało na parapecie – informuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Do czasu przyjazdu odpowiednich służb mundurowi zajęli się dziewczynką, która uskarżała się, że jest głodna. Na szczęście jeden z mundurowych miał pączka, którym poczęstował dziecko. Kobietę przebadano alkomatem, który wykazał w jej organizmie prawie 2,6 promila alkoholu

– dodaje Bijok.

Decyzją pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie dziecko przekazano pod opiekę rodziny, z która udało się skontaktować mundurowym. W czwartek 32-latka usłyszy zarzut dotyczący narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojej córki. Grozi jej za to kara do 5 lat więzienia.

(żms)/KMP Zabrze
fot. zdj. poglądowe