Czy górnicze orkiestry powinny trafić na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa? Konsultacje społeczne

W Łaźni Łańcuszkowej Sztolni Królowa Luiza przy ul. Wolności 408 w Zabrzu odbędą się konsultacje społeczne dot. wpisu górniczych orkiestr dętych na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Zaplanowano je 2 marca o godzinie 12:00.

Warto przypomnieć, że zwyczaj muzykowania w górniczej orkiestrze dętej na Śląsku sięga drugiej połowy XIX wieku czyli czasów, gdy we Francji Antoine Sax skonstruował instrument zwany wówczas saksohornem. To wtedy rozpoczął się ruch amatorskich zespołów muzycznych dysponujących już nie tylko drewnianymi czy blaszanymi instrumentami z demobilu, ale i saksofonem dobrze brzmiącym w każdych warunkach.

To wtedy w rejonie Mysłowic odnotowano obyczaj uroczystego przemarszu z muzyką podczas dnia świętej Barbary, pod Tarnowskimi Górami organizowano święto bergfestu, drewniana muszla koncertowa w rudzkim parku Ballestremów rozbrzmiewała radosnymi dźwiękami.

Chociaż umundurowanej, zdyscyplinowanej orkiestrze górniczej przypisuje się często silny związek z kopalnią – źródła popularności tego zjawiska szukać należy również w aspiracjach mieszkańców Śląska.

Fakt posiadania orkiestry przesądzał o prestiżu zakładu, zespół uświetniał uroczystości i stanowił najlepszą reprezentację; dyrekcje często więc wspierały tego rodzaju działalność. Ale granie brało się także z tradycji przekazywanej często z ojca na syna, niektórzy historycy śląskich orkiestr uważają nawet, że wielu młodzieńców podkradało instrument, by ćwiczyć po kryjomu (źródło: www.antryj.pl).

(żms)/UM Zabrze
fot. UM Zabrze