Był poszukiwany listem gończym. Wpadł bo… pił piwo w rejonie przystanku autobusowego

Poszukiwani listem gończym robią nieraz bardzo wiele by nie dostać się w ręce sprawiedliwości. Ten zatrzymany ostatnio sam zwrócił na siebie uwagę mundurowych. W jaki sposób? Jawnie lekceważąc przepisy i normy współżycia społecznego.

Sytuacja wydarzyła się w rejonie ulicy 3-go Maja w Zabrzu.

O swoistym pechu może mówić 40-letni mieszkaniec Zabrza. Sam bowiem swoim zachowaniem doprowadził do zatrzymania go przez mundurowych z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach. Ci właśnie patrolowali wieczorem rejon naszego miasta, kiedy zauważyli mężczyznę spożywającego alkohol w miejscu publicznym. Takie zachowanie jest wykroczeniem, za które grozić może mandat w wysokości 100 złotych – informuje mł. asp. Adam Strzodka z KMP Zabrze.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych mężczyzna okazał się być poszukiwany listem gończym. 40-latek został przez policjantów zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu

– dodaje Strzodka.

O tym, jaka jest skala ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, świadczą chociażby statystyki z lipca br. W ubiegłym miesiącu, policjanci z Zabrza zatrzymali aż 54 osoby – wśród nich są poszukiwani listami gończymi, nakazami doprowadzenia czy też w celu ustalenia miejsca pobytu.

(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze/zdjęcie poglądowe