33-latek musiał opuścić mieszkanie, nie może nawet kontaktować się z żoną. Przerwano pasmo przemocy

Trwająca od ponad dwóch i pół roku gehenna kobiety, której mąż nadużywał alkoholu, została przerwana przez policjantów z IV komisariatu. 33-latek będąc „pod wpływem” znęcał się nad nią i jej córką psychicznie, a zdarzało się, że również fizycznie. Teraz mężczyzna nie może się zbliżać, ani kontaktować z pokrzywdzonymi

W rodzinie prowadzona była procedura niebieskiej karty, a sytuację nadzorował dzielnicowy. Dzięki temu pokrzywdzona zdecydował się złożyć zeznania i przerwać pasmo przemocy.

Zatrzymany w tej sprawie 33-letni mężczyzna znany był z nadużywania alkoholu. W trakcie awantury, kiedy był pod jego wpływem, wyzywał, poniżał, a nawet fizycznie atakował swoją żonę, popychając ją i szarpiąc, uderzając i rzucając w nią przedmiotami. Groził jej również śmiercią. Mężczyzna swoją agresję wyładowywał również na 16-letniej pasierbicy, którą wyzywał, a nawet zdarzało mu się ją spoliczkować – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Kika dni temu kobieta złożyła w tej sprawie zeznania. Zbieraniem materiału dowodowego przeciwko 33-latkowi zajęli się kryminalni z zabrzańskiej czwórki. Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący znęcania psychicznego oraz fizycznego nad swoją 35-letnią żoną, oraz 16-letom pasierbicą

– dodaje Bijok.

Decyzją prokuratora podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Na czas trwania postępowania będzie musiał zgłaszać się do jednostki policji. Mężczyznę obowiązuje również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych i nakaz opuszczenia mieszkania. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px