To obecnie jedna z najważniejszych postaci na scenie muzycznej. Steven Wilson w DMiT

Już w sobotę czeka nas jedno z najważniejszych muzycznych wydarzeń 2018 roku! Dwie znakomite sale koncertowe gościć będą Stevena Wilsona wraz z zespołem.

A wszystko w ramach trasy promującej planowany do wydania w sierpniu, nowy solowy album artysty „To The Bone”.

Steven Wilson wystapi w Polsce tylko w dwóch miastach – w Poznaniu i w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca. Koncert odbędzie sie 17 lutego o godz. 20.00.

Tradycyjnie możemy oczekiwać na nową oszałamiającą oprawę wizualną koncertów i… znaczącego gościa – izraelską wokalistkę Ninet Tayeb, która wzięła udział w sesjach do nowego albumu. Ninet znana jest już części fanów, gdyż pojawiła się na kilku koncertach poprzedniej trasy.

Steven Wilson to obecnie jedna z najważniejszych postaci na scenie muzycznej. [perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Człowiek-instytucja, rozpoznawalny nie tylko przez fanów rocka progresywnego. Kompozytor, multiinstrumentalista, wokalista i producent, od ponad ćwierćwiecza czaruje słuchaczy swoimi pomysłami.[/perfectpullquote]

Lider Porcupine Tree, filar takich projektów, jak No-Man, Blackfield, Bass Communion, Storm Corrosion.

Muzyk solowy, artysta poszukujący, nie spoczywający na laurach. Zawsze zapracowany, ciągle w biegu, muzyczny innowator i dla wielu odnowiciel formuły rocka progresywnego. Ikona współczesnego rocka, szczery i konsekwentny w działaniu, poruszający się z taką samą swobodą po obszarze space rocka, muzyki elektronicznej, jazzu, popu, psychodelii, rave’u, muzyki filmowej, metalu i ambientu. Tworzący muzykę wysoce oryginalną, pełną głębi i pobudzającą wyobraźnię słuchacza. Wrażliwy artysta, który często daje się poznać jako czujny obserwator współczesnej kultury oraz zjawisk popkulturowych. Zainteresowany innymi dziedzinami sztuki (film, literatura, sztuki wizualne, teatr).

Pomimo, że nie udało mu się zrealizować filmu opartego na scenariuszu Deadwing, Steven Wilson nie zrezygnował z odciśnięcia swego piętna na niwie X Muzy. Dokument Insurgentes, który według zapowiedzi artysty miał być „surrealistycznym kinem drogi”, tak naprawdę stał się istotnym głosem w dyskusji o roli muzyka, kreatora we współczesnym świecie zdominowanym przez social media i kulturę cyfrową. (WKS Zabrze)