Policjanci z zabrzańskiej “jedynki” zatrzymali mężczyznę, który dopuścił się kradzieży torebki na tzw. wyrwę. Podejrzany uciekł z miejsca zdarzenia, jednak dzięki szybkiej reakcji mundurowych oraz rozpoznaniu sprawcy przez pokrzywdzoną, został ujęty.
W poniedziałek około godziny 18:00 dyżurny Komisariatu I Policji w Zabrzu otrzymał zgłoszenie o kradzieży torebki.
– Do pokrzywdzonej kobiety zmierzającej ul. Świętego Józefa w kierunku Kościoła Świętego Józefa w Zabrzu, podbiegł młody mężczyzna. Na wysokości kancelarii parafialnej wyrwał jej torebkę, w której znajdował się m.in. portfel oraz karta do bankomatu, po czym zbiegł w kierunku ul. Czołgistów, a następnie w kierunku ul. Reymonta przekazuje mł. asp. Adam Sztrzodka z KMP Zabrze.
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji z zabrzańskiej “jedynki”. Jak się okazało, kobieta schroniła się w budynku kancelarii parafialnej, a w rozmowie z mundurowymi oświadczyła, że jest w stanie rozpoznać sprawcę
– kontynuuje Sztrzodka.
Mundurowi wraz z pokrzywdzoną kobietą natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po chwili na wysokości ul. 3-go Maja kobieta rozpoznała mężczyznę, który na widok radiowozu wyciągnął z kieszeni spodni kartę, a następnie ją wyrzucił i zaczął uciekać. Policjanci jednak okazali się szybsi i pościg zakończył się zatrzymaniem sprawcy. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje Prokurator oraz Sąd.
(żms)/KMP Zabrze
fot. scr. KMP Zabrze