Dwie osoby, mężczyzna i kobieta, zostały zatrzymane po tym, jak w ostatnią sobotę napadły na swoją sąsiadkę w jej mieszkaniu. Podejrzani usłyszeli już zarzut usiłowania dokonania rozboju. Grozi im teraz do 12 lat więzienia.
– Sobotni wieczór w centrum Zabrza, para żyjąca w konkubinacie, 36-latek oraz 46-latka postanawiają odzyskać dług. Jednak zamiast do odpowiednich instytucji albo swojego dłużnika udają się do znajomej swojego dłużnika, ich sąsiadki. 36-latek zabiera ze sobą pałkę teleskopową, po czym razem przemocą wdzierają się do mieszkania 45-letniej kobiety i grożąc jej pobiciem, żądają od niej 2,5 tys. złotych. 45-latce udaje się uciec z mieszkania wraz ze swoim 4-letnim dzieckiem – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, rzecznik prasowy KMP Zabrze.
Kobieta schowała się u swojego sąsiada i stamtąd wezwała policję. Na miejsce skierowano policjantów z pierwszego komisariatu oraz katowickiego oddziału prewencji.
46-latka została zatrzymana na miejscu. 36-latek uciekł przed policjantami, jednak ci prowadzili za nim pościg. Uciekający mężczyzna dotarł do swojego mieszkania i zamknął się przed stróżami prawa w łazience.
Wiedząc, że policjanci mogą wyważyć drzwi łazienki, zdesperowany mężczyzna zdecydował się na wyskoczenie przez okno z pierwszego piętra. Nic mu to jednak nie dało, ponieważ mundurowi obstawili cały budynek i skaczący z okna wpadł wprost w ręce policjantów. W trakcie upadku nie doznał żadnych poważnych obrażeń.
Obydwoje podejrzanych usłyszało już zarzut usiłowania dokonania rozboju, a w trakcie czynności przyznali się do zarzucanego czynu. Grozi im za to do 12 lat więzienia. Na czas trwającego postępowania wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
(żms)/KMP Zabrze
fot. arch. policja.pl/zdjęcie poglądowe