W Rokitnicy w połowie października doszło do włamania i kradzieży. W ostatnich dniach policji udało się namierzyć i zatrzymać podejrzanego o to przestępstwo. W chwili zatrzymania mężczyzna miał na sobie… skradziony wówczas zegarek.
29-latek włamał się do mieszkania przy ulicy Kosmowskiej.
– Sprawca do wnętrza mieszkania dostał się poprzez wybicie szyby w oknie. Ukradł z niego sprzęt elektroniczny, w tym telefony komórkowe i zegarek naręczny. Podjęte przez kryminalnych czynności doprowadziły do ustalenia pasera i odzyskania jednego ze skradzionych telefonów. Na dalszym etapie stróże prawa wytypowali, że sprawcą włamania jest uciekinier z Zakładu Karnego w Wojkowicach – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Ustalono, że podejrzewany 29-latek w lutym bieżącego roku nie powrócił do Zakładu Karnego z przepustki. Od tego momentu mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania
– dodaje Bijok.
W poniedziałek policjanci z zabrzańskiej piątki, po zdobyciu informacji o miejscu ukrywania się 29-latka, zatrzymali go. Uciekinier przebywał w jednym z mieszkań na terenie Rokitnicy.
– W chwili zatrzymania mężczyzna był kompletnie zaskoczony, a na swojej ręce miał zegarek, który pochodził z włamania do mieszkania, co dodatkowo przesądzało o jego winie – zaznacza Bijok.
Zatrzymanego doprowadzono do Sądu Rejonowego w Zabrzu z wnioskiem o zastosowanie aresztu tymczasowego. Sąd przychylił się do zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego wobec 29-latka.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze
