23-latek z Mikulczyc włamał się do piwnicy budynku przy ulicy Jordana. Połakomił się na… silnik z pralki. Okoliczności jednak mu nie sprzyjały.
Czujność i refleks nie zawiodły jednego z lokatorów, który zamknął rabusia w środku, po czym wezwał policjantów z V komisariatu.
Jak się okazało, włamywacz ma dość opasłą kartotekę – specjalizuje się nie tylko w kradzieżach i włamach. Nie kwapi się również do płacenia alimentów, zdarzyło mu się po kilku głębszych prowadzić samochód.
Zatrzymany postanowił się dobrowolnie poddać się karze. Najbliższe dwa miesiące spędzi za kratkami.
(TK)