Wandale niszczą rury ciepłownicze. Komu przeszkadza infrastruktura grzewcza?

W marcu tego roku doszło do dewastacji sieci cieplnej w Gliwicach, niestety zjawisko to nie omija również Zabrza. A kiedy wandale niszczą rury grzewcze, tracą na tym wszyscy. Tylko w tym roku ZPEC wydało już 200 tys. zł na pokrycie szkód.

Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Zabrze poinformowało o zniszczeniach w mediach społecznościowych.

Od dłuższego czasu borykamy się z problemem wandalizmu polegającego na dewastacji napowietrznych sieci ciepłowniczych. Uszkadzane są zewnętrzne płaszcze oraz warstwa izolacyjna sieci. Zniszczenia te są stale naprawiane oraz uzupełniane. Jest to proces czasochłonny i kosztowny. Koszt odtworzenia izolacji na sieciach ciepłowniczych, tylko w roku 2020 wyniósł około 200 tys. zł netto – przekazuje ZPEC w internetowym wpisie.

Spotykając się z tymi bezmyślnymi aktami wandalizmu mamy świadomość, że w wyniku takich działań tracą wszyscy nie tylko ZPEC Sp. z o.o. ale również odbiorcy ciepła i mieszkańcy

– dodaje ciepłownia.

Dlatego jeśli jesteś świadkiem takiego wandalizmu, prosimy zgłoś to do dyspozytora ZPEC Sp. z o.o. 24h/dobę pod nr tel. 32 788 03 61, 32 271 37 09, 695 321 160 lub bezpośrednio na policję – apeluje dostawca ciepła.

O dewastacjach na terenie Gliwic informowaliśmy w portalu 24gliwice.pl ponad pół roku temu. Wówczas w rejonie ul. Ceglarskiej w Ligocie Zabrskiej dochodziło do powtarzających się aktów wandalizmu (w tym podpaleń) zewnętrznego płaszcza i warstwy izolacji napowietrznej sieci cieplnej należącej do PEC Gliwice.

Warto przypomnieć, że cieć ciepłownicza jest zespołem urządzeń służących do przesyłania ciepła na potrzeby centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej do odbiorców na terenie miasta.

Odbudowa zniszczeń jest kosztowna, a utracone do atmosfery ciepło jest liczone przez Przedsiębiorstwo jako strata i wpływa na wzrost kosztów jego produkcji. Na końcu rachunek za wandalizm zapłaci klient końcowy, czyli niestety my.

(żms)
fot. ZPEC Zabrze