W Zabrzu zatrzymano „fałszywego policjanta”. Nieletnim bytomianinem zajmie się sąd rodzinny

„Kryminalni” z zabrzańskiej komendy zatrzymali we wtorek 14-latka, który działając metodą „na policjanta” usiłował doprowadzić 84-letniego mieszkańca Zabrza do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 50 tys. zł.

Zatrzymanie nieletniego było możliwe, dzięki prawidłowej postawię pracowników banku, z którego 84-latek miał wypłacić pieniądze. Zimną krwią wykazał się też niedoszły pokrzywdzony, który nie dał poznać po sobie, iż wie, że ma do czynienia z oszustami.

We wtorkowy poranek 84-letni mieszkaniec Zabrza odebrał telefon. Osoba po drugiej stronie przedstawiła się jako policjant, który prowadzi sprawę dotyczącą oszustów. W trakcie rozmowy oszust poprosił 84-latka o udanie się do banku i wypłacenie 50 tys. zł. Poinstruował go też, że ma się nie rozłączać i cały czas mieć telefon przy sobie. Mężczyzna postąpił według jego poleceń i udał się do banku przy ulicy Korczoka w Zabrzu. W trakcie wizyty w banku 84-latek przekazał pracowniczce banku informacje, w jakim celu wypłaca 50 tys. zł – mówi sierż. szt. Sebastian Bijok, rzecznik KMP Zabrze.

Pracownicy banku wykazali się bardzo prawidłową postawą. Natychmiast poinformowali o zaistniałej sytuacji zabrzańską policję i postępowali w sposób, jaki wskazali im prawdziwi policjanci.

Bardzo dobra współpraca pomiędzy policjantami operacyjnymi i pracownikami banku oraz spokój i opanowanie samego pokrzywdzonego doprowadziły do zatrzymania 14-letniego mieszkańca Bytomia, który miał za zadanie odebrać od 84-latka kopertę z 50 tys. złotych. Koperta, którą odebrał 14-latek była pusta, a chwilę później młodzieniec był już zatrzymany. Jak się też okazało, był osobą poszukiwaną, ponieważ niedawno uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny. Policjanci będą prowadzić dalsze czynności celem zatrzymania pozostałych sprawców – dodaje Bijok.

Policja przypomina, że funkcjonariusze nigdy:
– nie informują przez telefon o swoich działaniach,
– nie proszą o przekazanie pieniędzy,
– nie pytają o sumę posiadanych oszczędności oraz miejsca ich przechowywania,
– nie proszą o podanie numerów kont bankowych, haseł,
– nie proszą o przelanie pieniędzy na wskazane konta bankowe,
– nie proszą o zaciągnięcie kredytu.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px