Ukradł telefon, policjanci namierzyli go dzięki… nawigacji. Złodzieje z Zabrza odpowiedzą przed sądem

33-latek z Zabrza ukradł w sklepie szczoteczki do zębów warte ponad 1000 zł, 66-letni zabrzanin, również w sklepie, ukradł jednemu z klientów telefon. Sprawcy tych przestępstw zostali szybko zatrzymani. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

To dwie różne sprawy, które znajdą jednak finał w jednej instytucji – trafią przed oblicze sądu. W obu występują mieszkańcy naszego miasta, którzy podejrzani są o kradzież. W pierwszej z opisywanych sytuacji – w minioną środę – 33-letniego mężczyznę ujęto na kradzieży w sklepie przy Placu Teatralnym.

Złodziej chciał ukraść elektryczne szczoteczki do zębów warte 1,2 tys. zł. Zauważył to ochroniarz, który zatrzymał sprawcę, a następnie przekazał go policjantom z II Komisariatu Policji w Zabrzu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a teraz czekają na niego zarzuty dotyczące kradzieży – relacjonuje asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Do drugiej kradzieży doszło tego samego dnia w innym sklepie na terenie Zabrza.

Kryminalni z I Komisariatu otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów skradziono telefon komórkowy o wartości 5 tys. zł. Jak ustalili, sprawca wykorzystał chwilową nieuwagę pokrzywdzonego i skradł jego telefon zaraz po tym, jak pokrzywdzony zapłacił za swoje zakupy. Po otrzymaniu informacji policjanci natychmiast rozpoczęli swoje działania, a dzięki wbudowanej w telefon nawigacji ustali, gdzie znajduje się przedmiot kradzieży – dodaje rzecznik policji.

Policjanci zatrzymali sprawcę i odzyskali skradziony przez niego telefon. Mężczyzna usłyszał już zarzut.

(żms)/KMP Zabrze
fot. pixabay.com/zdjęcie poglądowe