Szarpanina na wiadukcie. Desperata z nożem usiłował zatrzymać przechodzień, interweniowała drogówka

Udana akcja zabrzańskich policjantów z drogówki – podjęli interwencję wobec mężczyzny, który uzbrojony w kuchenny nóż groził, że skoczy z wiaduktu kolejowego. Ostatecznie desperat nie zrealizował swoich gróźb, przekazano go natomiast pod opiekę lekarzy.

Sytuacja miała miejsca w piątek po godzinie 12:30.

Jadąc ulicą Roosevelta w kierunku ronda Sośnica, patrol policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego zabrzańskiej komendy zauważyły nietypową sytuację. Na wiadukcie kolejowym dwóch mężczyzn leżąc na chodniku, szarpało się między sobą. Policjanci zatrzymali radiowóz i podjęli interwencję – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Jak się okazało, jeden z mężczyzn był bardzo agresywny. Krzyczał, grożąc, że chce się zabić, a do tego miał przy sobie nóż. Drugim z mężczyzn był 33-latek, który jak się potem okazało, powstrzymał desperata od skoku z wiaduktu, ściągając go z barierki

– dodaje oficer prasowy.

Policjanci w bezpieczny sposób obezwładnili agresywnego mężczyznę, który był na tyle pobudzony, że w jego uspokojeniu pomagali nawet funkcjonariusze straży pożarnej. Desperata, któremu 33-latek uratował życie, przekazano pod opiekę lekarzy – kontynuuje Bijok.

Policja przypomina, że wielu podobnych sytuacji można uniknąć, uważnie słuchając osób z bliskiego otoczenia i okazując pomoc w kryzysie. Warto skorzystać z pomocy specjalistów, na stronie internetowej www.samobojstwo.pl można znaleźć wszelkie informacje o instytucjach pomocowych.

(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP ZABRZE