Rowerzyści z promilami na ulicach Zabrza. Jednego ukarano mandatem rzędu 2,5 tys. złotych

Dwóch mieszkańców Zabrza jechało jednośladami pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał ponad promil alkoholu w organizmie. Obecnie jazda rowerem w stanie nietrzeźwości zagrożona jest mandatem w wysokości nawet 2500 zł, ale nie wszystkich ukarano tak surowo.

Od czego zależał wymiar kary? Od stanu, w jakim znajdował się zatrzymany użytkownik jednośladu.

Pierwszy z nich to 39-latek, którego policjanci zatrzymali na ulicy Cmentarnej. Badanie wykazało u niego 1,18 promila alkoholu w organizmie. Drugiego policjanci zatrzymali na ulicy Dyboskiego. 29-latek miał w organizmie 0,22 promila alkohol. Pierwszy z nich otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. złotych a drugi tysiąc złotych – mówi oficer prasowy zabrzańskiej policji, mł. asp. Sebastian Bijok.

Policja przypomina, że zmiany w taryfikatorze, które weszły w życie 1 stycznia br., wprowadziły między innymi wyższe kary za wykroczenia polegające na kierowaniu po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila).

Z kolei jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), zostanie ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.

Nietrzeźwy rowerzysta to duże zagrożenie. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg – podkreśla oficer prasowy.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px/zdj. poglądowe