Przebudowa torowisk przeciągnie się do zimy. Tramwaje Śląskie przyznają, że przyjęty termin był nierealny

Miał skończyć się we wrześniu, a wedle informacji przekazanej przez spółkę Tramwaje Śląskie, będziemy męczyć się z nim do grudnia. Mowa o wielkim remoncie torowisk w mieście.

Andrzej Zowada, rzecznik spółki Tramwaje Śląskie w rozmowie z lokalnymi mediami przyznaje, że zakładany wcześniej termin zakończenia robót od początku był nierealny. Jak zaznacza, choćby z tego powodu, że prace zaczęły się o wiele później niż zakładano – nie z końcem czerwca, a dopiero 18 lipca.

– Pojawiły się także problemy z niezinwentaryzowanymi instalacjami podziemnymi. Niedogodnością były poza tym upały, które skutkowały niższą wydajnością pracy. Trwają rozmowy z wykonawcą na temat nowego harmonogramu – dodaje Andrzej Zowada, zaznaczając, że stosowny aneks zostanie podpisany do końca września.

Remont skutkuje zamkniętymi ulicami: Lutra, Brysza i plac Krakowskiego. Na ulicy Wolności, na odcinku od skrzyżowania z ul. Średnią do rejonu wydzielonego torowiska przy browarze obowiązuje jeden kierunek ruchu, od centrum w stronę Zaborza.

Realizowana w Zabrzu inwestycja będzie kosztowała 25 mln zł brutto. Modernizacją zostało objęte 3,5 km torowisk.

(TK)