We wtorkowe popołudnie kadra Górnika na jesień sezonu 2017/18 zaprezentowała się kibicom licznie zgromadzonym na promenadzie Areny Zabrze.
Jak można było przypuszczać fani „Trókolorowych” entuzjastycznie przywitali trenera Marcina Brosza, który jako pierwszy został zaproszony na scenę przez prowadzących.
– Marcin Brosz! Marcin Brosz! – głośno skandował tłum kibiców zabrzańskiego Górnika. Równie ciepło przyjęte zostały słowa szkoleniowca 14-krotnych Mistrzów Polski, który podsumował krótki, lecz intensywny okres przygotowawczy.
Po sztabie szkoleniowym na scenie pojawili się bramkarze i obrońcy. Nowe koszulki zawodnikom Górnika wręczyli prezes Klubu, Bartosz Sarnowski oraz Stanisław Oślizło, legendarny kapitan zabrzan.
– Jadymy durś! Legia może spodziewać się przegranej – te słowa popularnego „Gienka” musiały wywołać entuzjazm fanów. Równie gorąco przywitany został Michał Koj. – Witamy w domu! – skandowali kibice, wśród których najgłośniejsza była delegacja rudzkiej Torcidy!
Każdy kolejny piłkarz pojawiający się na scenie witany był burzą oklasków. Oczywiście te największe zebrali bohaterowie ostatnich kolejek rozgrywek Nice 1 Ligi – Rafał Kurzawa oraz Igor Angulo. Torcida gorąco przyjęła również nowych – oprócz wspomnianego Michała Koja owacyjnie przywitano Mateusza Wieteskę oraz Damiana Kądziora.
Nie zapomniano również o najmłodszych. Jeden z piłkarskich przedszkolaków Górnika, obchodzący w tym dniu urodziny, przyjął życzenia i prezenty od Szymona Matuszka, Grzegorza Kasprzika oraz Małgorzaty Mańki – Szulik, dla której Piłkarskie Przedszkole to prawdziwe oczko w głowie. Takich urodzin maluch nie zapomni zapewne do końca życia.
– Mówiono, że nasz stadion jest za duży, a on okazał się za mały. Piłkarze rozpoczynają pracę w Ekstraklasie, a my bierzemy się do roboty, żeby ich mecze mogło oglądać więcej osób
– oświadczyła prezydent miasta Małgorzata Mańka-Szulik.
Po zakończeniu oficjalnej części prezentacji piłkarze zaopatrzeni w zdjęcia drużyny ruszyli na spotkanie z kibicami. Te trwało rekordowo długo. Jeszcze 45 minut po zejściu ze sceny podopieczni trenera Brosza pozowali do zdjęć i rozdawali autografy fanom „Trójkolorowym”. – Mam już podpisy niemal wszystkich, z trenerem na czele – cieszył się Pan Henryk, z dumą prezentując koszulkę z nowej kolekcji.
Wielkie podziękowania należą się kibicom Górnika, którzy wsparli organizację imprezy na wielu płaszczyznach. Doping był naprawdę fantastyczny, a okazałe flagi, prezentowane przez Torcidę, dodały prezentacji kolorytu. DZIĘKUJEMY!
Atmosfera była doskonała. Uśmiechnięci kibice zadowoleni opuszczali promenadę Areny Zabrze. Oby podobnie było w sobotę późnym wieczorem!
inf. pras. gornikzabrze.pl