Przyczyną pożaru tego zabytkowego obiektu było prawdopodobnie zaprószenie ognia,do którego doszło podczas prac zabezpieczających budowlę.
– Przy pierwszej akcji gaśniczej udział brały trzy zastępy. Palił się strop na drugiej i trzeciej kondygnacji. Wieża ma zamurowane okna, więc wejście do środka ratowników było praktycznie niemożliwe – relacjonuje Wojciech Strugacz z zabrzańskiej Straży Pożarnej. Akcja gaśnicza prowadzona była na wysokości 30 metrów. Strażacy użyli drabiny mechanicznej. Ogień objął około 10 metrów kwadratowych stropu. Pożar gaszono prawie trzy godziny. Półtorej godziny później znów jednak wezwano ekipy gaśnicze. Ogień pojawił się na więźbie dachowej. Podczas gaszenia, dla bezpieczeństwa, usunięto krokwie. Wieża ma widoczne ślady zniszczeń. Obiekt znajduje się w pobliżu zrewitalizowanych terenów po dawnej koksowni Concordia.
(TaKr)
