Poszukiwany listem gończym wpadł podczas awantury domowej, którą sam wywołał. Odsiedzi 2,5 roku

Nieoczekiwany finał awantury domowej, do której wezwano policjantów. Pokłócony z konkubiną, nietrzeźwy 29-latek musiał opuścić mieszkanie, gdzie nie wróci przez najbliższe 2,5 roku – taki ma wyrok do odsiadki.

Do ujawnienia miejsca pobytu mężczyzny doszło w czwartek, na krótko przez północą, w jednym z mieszkań przy ulicy Staszica.

Interwencja miała dotyczyć awantury domowej. Na miejscu okazało się, że awanturującym się jest 29-latek który był poszukiwany listem gończym celem odbycia kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za posiadanie znacznej ilości narkotyków – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Pomimo tego, że 29-latek w trakcie interwencji pogodził się ze swoją konkubiną, para musiała się rozstać. Kolejne spotkanie, jeśli do niego dojdzie, odbędzie się podczas odwiedzin w zakładzie karnym, gdzie trafił już poszukiwany mężczyzna.

(żms)/KMP Zabrze
fot. arch. KMP Zabrze