28-latek został tymczasowo aresztowany pod zarzutem uporczywego nękania swojej byłej partnerki. Wcześniej – jeszcze w trakcie trwania związku – znęcał się nad kobietą psychicznie i fizycznie.
Koszmar pokrzywdzonej trwał ponad pół roku, aż sprawą zajęli się policjanci z zabrzańskiej „jedynki”.
– Stróże prawa ustalili, że do aktów przemocy dochodziło, gdy 28-latek był pod wpływem narkotyków. Wtedy najczęściej wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał, poniżał, kontrolował pokrzywdzoną, a także rzucał w nią różnymi przedmiotami. Zdarzało się też, że wyrzucał kobietę z mieszkania oraz niszczył jej rzeczy – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Kiedy pod koniec września ich związek się skończył i przestali mieszkać razem, mężczyzna nie dał spokoju swojej byłej partnerce i zaczął ją nachodzić oraz prześladować, dzwoniąc do niej i wysyłając wiadomości, w których jej groził
– dodaje Bijok.
Gdy o sprawie dowiedzieli się policjanci z pierwszego komisariatu, mężczyzna został zatrzymany. Podejrzany w przeszłości był już karany za przestępstwa z użyciem przemocy, dlatego po zabraniu materiału dowodowego śledczy wystąpili z wnioskiem o zastosowanie wobec 28-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. W środę sąd przychylił się do tego wniosku.
Za znęcanie się oraz stalking mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze