Nie chciał zapłacić za zamówione kebaby, groził nożem. Podejrzany o rozbój został zatrzymany

Dostawca kebaba przywiózł, zgodnie z zamówieniem, dwa kebaby pod wskazany adres. Tam, zamiast otrzymać pieniądze za dostarczony towar, padł ofiarą rozboju, w wyniku którego stracił przywiezione jedzenie.

Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu…

W ubiegły czwartek do dyżurnego zabrzańskiej komendy zgłosił się pracownik punktu gastronomicznego z informacją, że dzień wcześniej wieczorem dostarczając zamówienie został okradziony. Poszkodowany mężczyzna oświadczył, że zgodnie z zamówieniem dostarczył dwa kebaby, które miał przekazać osobie zamawiającej, oczekującej na niego w jednym z mieszkań w dzielnicy Zandka – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, rzecznik prasowy KMP Zabrze.

W chwili, gdy przekazał towar, został zwyzywany słowami obraźliwymi, a zamawiający towar mężczyzna zaczął grozić mu nożem, odmawiając zapłaty. Powodem jego zachowania miało być rzekome opóźnienie w dostarczeniu zamawianego towaru

– dodaje Bijok. Jak się później okazało 35-latek groził również przez telefon osobie, u której składał zamówienie.

Przeprowadzone przez kryminalnych czynności, pozwoliły na zatrzymanie podejrzanego o popełnienie tego przestępstwa. Doszło do tego kilka dni po zdarzeniu.

W ręce policjantów wpadł 35-letni mieszkaniec Zabrza, który zaledwie kilka tygodni wcześniej opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za kradzież. Mężczyzna usłyszał już zarzut dokonania przestępstwa rozbójniczego z użyciem noża w warunkach recydywy i decyzją sądu rejonowego w Zabrzu trafił na najbliższe trzy miesiące do aresztu. Teraz grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności – podkreśla rzecznik zabrzańskiej policji.

(nmm)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze