Mieszkańcy Zabrza mają dość unoszącego się w znacznej części miasta odoru. Na początku sierpnia zorganizowali pod ratuszem, przy ulicy Religi, kolejny protest. W piątek stanowisko w tej sprawie zajęła Małgorzata Mańka-Szulik.
Źródłem nieznośnego smrodu jest instalacja przetwarzania odpadów firmy FCC na Zandce.
– W związku z występowaniem w ostatnich dniach niezwykle intensywnych uciążliwości zapachowych spowodowanych działalnością instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, prezydent Miasta Zabrze wezwała firmę FCC Polska Sp. z o.o. do natychmiastowego wdrożenia działań zapobiegawczych, które złagodzą występujące uciążliwości – czytamy w „Wystąpieniu Prezydent Miasta Zabrze dotyczącym uciążliwości zapachowych występujących na terenie miasta” zamieszczonym 14 sierpnia na stronie internetowej magistratu.
Władze miasta mają świadomość, że FCC Polska Sp. z o.o. prowadzi inwestycję hermetyzacji mającą na celu całkowite wyeliminowanie odorów. Jednak do czasu jej zakończenia niezbędne jest zastosowanie przez firmę skutecznych środków doraźnych
– widnieje dalej w „Wystąpieniu”
Sprawą interesują się radni z klubu Lepsze Zabrze. Proponują powołanie przy Radzie Miasta Komisji Odorowej, która miałaby wyjaśnić „opóźnienia i nieprawidłowości” przy hermetyzacji instalacji przetwarzania odpadów komunalnych.
– W ubiegłym tygodniu w imieniu klubu radnych Lepsze Zabrze złożyłem projekt uchwały Rady Miasta w sprawie powołania „Komisji Odorowej” w celu przyspieszenia finalnego rozwiązania męczącego nas od lat problemu smrodu śmieci pochodzącego z instalacji przetwarzania odpadów w Zabrzu – przekazał radny Kamil Żbikowski w serwisie facebook.com.
– Lepsze Zabrze ma nadzieję, że w ramach „Komisji Odorowej” będziemy mogli szybciej wyjaśnić rozbieżności między deklaracjami a rzeczywistością i doprowadzić do przyspieszenia finalnego rozwiązania problemu odoru śmieci dotykającego od lat znacznej części naszego miasta – czytamy na załączonej do internetowego wpisu grafice.
(żms)
fot. FCC Polska
