Kradł miedź w skupie złomu, w którym pracował, sprzedawał w innym. Miał na koncie coś jeszcze

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 31-latkowi podejrzanemu o kradzież miedzi z punktu skupu złomu, w którym pracował. Mężczyzna skradziony złom sprzedawał… w innym skupie metali.

Jak ustalili policjanci z zabrzańskiej czwórki, „przedsiębiorczy” zabrzanin dokonał co najmniej 6 takich kradzieży.

31-latek w trakcie czynności przyznał się do zarzucanego czynu. Podejrzany pracownikiem złomowiska był od września bieżącego roku. Jak się okazało już po kilku dniach pracy, kiedy zobaczył, że ma możliwości wyniesienia kilku kilogramów miedzi i sprzedania ich, postanowił z tej możliwości skorzystać – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Mężczyzna, sprzedając skradziony złom, posługiwał się danymi kolegi i podrabiał przy tym jego podpis. Teraz odpowie nie tylko za kradzież, ale również za fałszowanie podpisu. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje oficer prasowy.

(żms)/KMP Zabrze
fot. px