Ponad rok temu znacząco wzrosły kwoty mandatów m.in. za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Przekonał się o tym 57-letni rowerzysta mający ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za wykroczenie, którego się dopuścił, ukarany został mandatem w wysokości 2500 złotych.
W czwartek przed 15:00 na ulicy Legnickiej policjanci zabrzańskiej drogówki zauważyli mężczyznę jadącego rowerem. Sposób jego jazdy wskazywał na to, że może być pod działaniem alkoholu.
– Funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę do kontroli drogowej. Jednośladem jechał 57-letni zabrzanin, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało ponad 1,68 promila alkoholu w organizmie. Oznacza to, że nietrzeźwy rowerzysta popełnił wykroczenie, za które ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2500 złotych – przekazuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.
Zgodnie z nowelizacją taryfikatora wykroczeń, za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych.
Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Policja przypomina, że nietrzeźwi kierowcy oraz rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo innymi uczestnikami ruchu drogowego, często są przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla innych użytkowników dróg.
(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze/zdjęcie poglądowe