Groził wysadzeniem budynku, odkręcił butlę z gazem. Sąsiedzki konflikt mógł zakończyć się tragedią

Wyniósł butlę z gazem na klatkę schodową i odkręcił zawór. Później próbował wzniecić ogień. 31-letni mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy.

Podejrzanemu grozi kara do 8 lat więzienia. Śledczy sporządzili wniosek do sądu o zastosowanie wobec niego aresztu.

Jak ustalili policjanci z zabrzańskiej trójki we wtorek, 20 października, 31-latek wyniósł na klatkę schodową napełnioną butle z gazem. Następnie odkręcił zawór butli, co spowodowało ulatnianie się gazu i chciał go podpalić, posługując się przy tym zapalniczką. Mężczyznę powstrzymał sąsiad – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Zachowanie 31-latka sprowadziło bezpośrednie niebezpieczeństwo pożaru i wybuchu, zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób.

Kiedy o sprawie dowiedzieli się policjanci, podjęto decyzję o jego zatrzymaniu mężczyzny. W trakcie czynności okazało się, że jest on w trakcie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności za inne przestępstwo. Powodem zachowania mężczyzny był konflikt sąsiedzki – dodaje oficer prasowy.

Teraz o dalszym losie 31-latka zdecyduje sąd.

(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze