Powrót do pracy może być dla przedstawicieli grona pedagogicznego określeniem nieco na wyrost. W szkołach będą bowiem redukcje zatrudnienia.
Pracę ma stracić ogółem 19 nauczycieli. Wszyscy mieli umowy na czas nieokreślony, a wypowiedzenia zostały wręczone w czerwcu. Powód jest od kilku lat ten sam – niż demograficzny. Uczniów jest po prostu coraz mniej.
– Zwolnienia dotyczą trzech nauczycieli w przedszkolach, trzech w podstawówkach, jednego w szkole specjalnej, siedmiu w gimnazjach i pięciu w szkołach ponadgimnazjalnych ? wylicza Andrzej Gąska, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego.
To nie koniec złych wieści. Aż 96 nauczycieli będzie miało ograniczone zatrudnienie, czyli brak pełnego etatu. W swojej dotychczasowej szkole będą mieli co najmniej pół etatu. Problem w tym, że nie mają wyboru w kontekście miejsca, gdzie ewentualnie mogliby poszukać dodatkowych godzin.
(TK)