Chciał ukraść samochód, tylko go uszkodził. Przy okazji zgubił swój telefon komórkowy

fot. zdj. poglądowe/arch. Śląska Policja

29-letni zabrzanin bezskutecznie próbował ukraść volkswagena golfa, a jego „umiejętności” pozwoliły mu go tylko uszkodzić. Dodatkowo w samochodzie zostawił swój własny telefon, co pozwoliło szybko ustalić jego personalia.

Do usiłowania kradzieży doszło w nocy z 13 na 14 czerwca na ulicy Wolności w dzielnicy Maciejów.

Na drugi dzień, kiedy właściciel samochodu chciał wsiąść do niego, zobaczył na przednim fotelu telefon komórkowy, który nie należał do niego. Ta sytuacja była podejrzana, dlatego wezwał na miejsce policjantów. Przybyli na miejsce mundurowi potwierdzili, że ktoś próbował ukraść samochód – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy KMP Zabrze.

Złodziej, chcąc ukraść pojazd, uszkodził kolumnę kierownicy, a wskutek jego działań samochodu nie dało się uruchomić. Dzięki pozostawionej przez sprawcę komórce kryminalni szybko ustalili, kto stoi za usiłowaniem kradzieży golfa

– dodaje Bijok.

Był to 29-letni zabrzanin dobrze znany stróżom prawa, gdyż w przeszłości odbywał już wyroki pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu. W poniedziałek 29-latek usłyszał zarzut usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. W trakcie czynności przyznał się do winy, a do czasu zakończenia postępowania zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

(nmm)/KMP Zabrze
fot. arch. Śląska Policja Gliwice