Biletów na przejazd komunikacją miejską nie kupimy już u kierowców i motorniczych. Organizator transportu rezygnuje z tego kanału sprzedaży od 1 stycznia. Dotknie to niewielu pasażerów, bo papierowe bilety bezpośrednio w pojeździe w tym roku kupowało 1,43 % podróżnych.
Trudno się poniekąd dziwić, skoro sprzedawane były tam wyłącznie bilety najdroższe, tzn. te, które umożliwiały podróżowanie przez 90 minut. Zatem bilet normalny kosztował 7 zł, zaś ulgowy 3,5 zł. Przejazd na dystansie obejmującym kilka przystanków w jednym mieście był nieopłacalny. – Takie rozwiązanie od początku miało zachęcać podróżnych do tego, aby korzystać z bardziej ekologicznych i tańszych możliwości zakupu biletu – informuje Zarząd Transportu Metropolitalnego.
Od początku stycznia nie kupimy już biletów u kierowcy/motorniczego
Papierowe bilety będą dostępne u kierowców do końca grudnia br. Potem zostaną wycofane. – Dzięki temu osoby kierujące pojazdami będą mogły skupić się na najważniejszym zadaniu – bezpiecznym przewozie pasażerów. Ten kanał sprzedaży biletów wybierany był bardzo rzadko – podkreśla ZTM. Sprzedaż biletów u kierowców spadła w tym roku do 1,43% (w 2024 roku było to 1,79%).
Za decyzją Zarządu Transportu Metropolitalnego o zrezygnowaniu ze sprzedaży biletów przez kierowców i motorniczych w autobusach, trolejbusach i tramwajach stało jednak kilka argumentów. Jednym z najbardziej istotnych jest rozwój innych, nowoczesnych kanałów sprzedaży, np. mobilnych biletomatów, które od sierpnia 2025 r. znajdują się już we wszystkich autobusach, tramwajach i trolejbusach.
To nowoczesne urządzenia, które dały naszym podróżnym spory komfort. Aby kupić bilet w biletomacie mobilnym, płacąc kartą płatniczą, nie trzeba mieć ani konta w systemie, ani żadnej specjalnej aplikacji. Dostępne są najpopularniejsze rodzaje biletów – 20, 40 i 90-minutowe oraz bilet Dzienny. Można również skorzystać z opcji Start/Stop
– wymienia Michał Wadowski, dyrektor ZTM.
Oprócz tego, będąc w autobusie, tramwaju lub trolejbusie – można skorzystać z jeszcze jednej formy zakupu biletu, tj. przez aplikacje mobilne. Organizator transportu przygotował własną aplikację Transport GZM, którą względem pozostałych wyróżnia m.in. możliwość zakupu wszystkich rodzajów biletów, w tym długookresowych. Wśród pozostałych, umożliwiających zakup wyłącznie biletów jednorazowych, są SkyCash, mPay, moBiLET, zBiletem, Jakdojade, Żappka oraz niektóre aplikacje bankowe.
Zmieniły się zachowania konsumenckie pasażerów
Dane ZTM wskazują, że w 2025 r. pasażerowie kupują u kierowców i motorniczych jeszcze mniej biletów niż w 2024 r., choć już wtedy poziom sprzedaży w tym kanale był marginalny. – To właśnie m.in. na podstawie tych danych i trendu spadkowego podjęliśmy decyzję o wycofaniu sprzedaży biletów przez kierowców. Zachowania i przyzwyczajenia naszych pasażerów jasno nam pokazały, że dłuższe utrzymywanie tego kanału sprzedaży nie jest oczekiwane – podkreśla Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy ZTM.
Decyzja ZTM o zakończeniu sprzedaży biletów przez kierowców wpisuje się w trend ogólnopolski. Liczni organizatorzy komunikacji miejskiej z całego kraju zrezygnowali z tego rozwiązania w czasie pandemii koronawirusa w 2020 r. i już do niego nie wrócili. Biletów u kierowców i motorniczych nie można już kupić m.in. w Rzeszowie, Lublinie, Olsztynie, Poznaniu, Płocku, Toruniu, Krakowie, Łodzi oraz z pewnymi wyjątkami w Gdańsku i Warszawie.
Jakie będą dostępne kanały sprzedaży?
Od 1 stycznia 2026 roku bilety, elektroniczne lub papierowe, będzie można kupić:
- w systemie Transport GZM (portal, aplikacja),
- w biletomatach mobilnych dostępnych we wszystkich pojazdach,
- w aplikacjach zewnętrznych,
- w kilkuset biletomatach,
- w punktach sprzedaży,
- w Punktach Obsługi Pasażera.
(żms)/ZTM
fot. Transport GZM



