24-letni zabrzanin nie stawił się w ZK do odbycia kary. Działalność przestępczą kontynuował dalej

Pewien zabrzanin, mając już na karku jeden wyrok, począwszy od września tego roku dopuścił się szeregu przestępstw. Były to: kradzież, podpalenie przenośnej toalety, wybijanie okien i kierowanie gróźb karalnych.

Ostatnio wpadł w ręce policji. Grozi mu do 5 lat więzienia.

– 24-letni zabrzanin został zatrzymany we wtorek około 8:00 rano. Mężczyzna od pewnego czasu, był już poszukiwany przez Zabrzańską policję, bo do odbycia miał karę pozbawienia wolności. Pomimo tego, że był poszukiwany, nie przeszkadzało mu to w dalszym popełnianiu przestępstw – przekazuje sierż. szt. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.

Jak ustalili funkcjonariusze, 24-latek we wrześniu tego roku podpalił przenośną toaletę oraz ukradł barierki o wartości 2500 złotych.

– Tydzień temu powybijał szyby w oknach swojej sąsiadki i groził jej pozbawieniem życia. Po tym zdarzeniu mundurowi z jedynki szybko ustalili, gdzie przebywa 24-latek i zatrzymali go. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do wszystkich czynów poza kierowaniem gróźb karalnych, bo jak stwierdził, nie pamięta takiej sytuacji – dodaje oficer prasowy.

Czynności w sprawie trwają, a najbliższy czas mężczyzna spędzi za kratkami.

(żms)/KMP Zabrze
fot. KMP Zabrze