Mieszkanka Zabrza wrzuciła pieniądze do śmietnika w centrum. Straciła oszczędności życia

We wtorek oszuści zadzwonili do mieszkanki Zabrza i prowadząc rozmowę telefoniczną skłonili ja do wypłacenia z dwóch banków oszczędności całego życia. Następnie kobieta koperty z pieniędzmi wrzuciła do kosza na śmieci w centrum miasta.

Oszustwo przebiegało w dobrze znany sposób: do 63-letniej kobiety zadzwonił „policjant” informując, że pracownicy jej banku kradną pieniądze z kont klientów. Kobieta została poinformowana, że jej pieniądze też są zagrożone i jak najszybciej musi je wypłacić.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Mężczyzna przez telefon kazał kobiecie pojechać do pierwszego banku i wypłacić gotówkę, a następnie kopertę z pieniędzmi wrzucić do kosza na śmieci w centrum miasta.[/perfectpullquote]

Później polecił jej pojechać do drugiego banku, wypłacić pieniądze i znowu wrzucić je do kosza na śmieci. W ten sposób kobieta straciła oszczędności swojego życia, a oszuści zbiegli z gotówka. Dopiero po kilku godzinach mąż kobiety zgłosił na policję, że żona została oszukana.

Zabrzańscy policjanci ostrzegają przed osobami, które podszywając się pod policjantów, prokuratorów, członków rodziny albo pracowników różnych instytucji, usiłują wyłudzić pieniądze. Niestety, bardzo często się zdarza, że ufając oszustowi pokrzywdzeni nie tylko tracą oszczędności swojego życia, ale chcąc pomóc najbliższym, zaciągają nawet kredyty.

(żms)/KMP Zabrze