Źle się zaczęło, dobrze skończyło. Górnik wraca z Mielca z pewnym zwycięstwem

Górnik Zabrze pokonał po zaciętym i emocjonującym meczu w Mielcu miejscową Stal 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 90 minucie Igor Angulo ładnym strzałem głową.

Trener Marcin Brosz zdecydował się na kilka roszad w składzie. W bramce po raz pierwszy zagrał Wojciech Pawłowski. Adam Danch wystąpił z kolei na prawej obronie, zastępując pauzującego za nadmiar żółtych kartek Adama Wolniewicza.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy rozpoczęli spotkanie ze sporym animuszem. Swoją przewagę udokumentowali już w 8 minucie, kiedy to pięknym strzałem popisał się ex zabrzanin Szymon Sobczak. Górnicy doszli do głosu po 20 minucie. W pierwszej połowie nasza drużyna stworzyła dwie dobre sytuacje. Najpierw przytomnie w polu karnym odnalazł się Rafał Kurzawa, jednak z jego strzałem poradził sobie golkiper Stali, a dobitka Matuszka powędrowała wysoko ponad bramką gospodarzy. Chwię później Angulo próbował zaskoczyć Kozioła strzałem głową.

W drugiej połowie Górnik zagrał zdecydowanie lepiej, choć jej początkowa faza nie wskazywała na to, że „trójkolorowym” uda się zdominować przeciwnika. Wraz z upływem czasu Stal słabła, a nasza drużyna zdołała narzucić mielczanom swoje warunki gry. W 58 minucie kapitalnym strzałem popisał się Maciej Ambrosiewicz, który nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gospodarzy.

W końcowej części spotkania Górnik przeważał. Szalę zwycięstwa udało się przechylić na korzyść zabrzan w 90 minucie po strzale głową najskuteczniejszego strzelca Górnika, Igora Angulo.

Stal Mielec ? Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
Bramki: Sobczak 8? – Ambrosiewicz 58?, Angulo 90?

gornikzabrze.pl