Brawura nie popłaca. Przekonał się właśnie o tym 21-letni kierowca mercedesa, dla którego będzie to chyba najbardziej bolesna lekcja z przepisów, jakiej do tej pory doświadczył.
21-latek gnał swoim mercedesem w terenie zabudowanym. Auto rozpędził do prędkości 113 kilometrów na godzinę. Jak łatwo policzyć. jechał o 63 kilometry za szybko. Został zatrzymany do kontroli na wysokości ulicy Tarnopolskiej. Prawa jazdy już się pozbył. Ma jeszcze jednak do zapłacenia mandat karny.
(TK)