Świetlica nabrała kolorów. Pracownicy Zakładu Karnego upiększyli ją dla dzieciaków

Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Zabrzu pomagają dzieciom! Zorganizowali akcję „Zamiast spędzać czas na ulicy przyjdź do kolorowej świetlicy”. Przez cały styczeń zbierali też dla dzieciaków ze świetlicy Miejskiego Ośrodka Pomocy w Zabrzu przy ulicy Wyzwolenia 7, słodycze, gry, puzzle i inne zabawki.

W akcję włączyła się także ochoczo firma Opinion Strefa Druku SP. z o.o z Gliwic, która nieodpłatnie przekazała kolorowe naklejki naścienne ze specjalnie zaprojektowanymi dla podopiecznych placówki śmiesznymi stworkami, ptaszkami i chmurkami.

Metamorfoza, a potem wielkie wow!

Za sprawą funkcjonariuszy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki świetlica przeszła wielką metamorfozę. Gdy dzieci przyszły, po zajęciach na basenie, do świetlicy w pierwszy dzień ferii nie mogły uwierzyć swoim oczom. Nie dowierzały jak przez weekend mogły zajść w świetlicy takie zmiany.

Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Zabrzu nie próżnowali i na ściany przykleili kilkadziesiąt kolorowych naklejek. Pomagało także 3 skazanych. W ten sposób kadra penitencjarna nie tylko pomagała podopiecznym świetlicy, ale także oddziaływała poprzez przykład własny na skazanych. Pokazali jak niewiele trzeba, aby pomóc drugiej osobie, a także, że w życiu liczy się coś więcej niż własne, często wygórowane potrzeby.

Teraz ze ścian w salach zajęciowych spoglądają śmieszne stworki, które zachęcają do figli i zabawy oraz pobudzają wyobraźnię podopiecznych świetlicy. Są również napisy, które motywują do tego, aby marzyć ale i spełniać marzenia. W sali relaksacyjnej już niebawem po ścianach i suficie będą leniwie pływać chmurki i balony.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Dzieciakom bardzo spodobał się nowy wystrój świetlicy i stwierdziły zgodnie, że jeszcze chętniej będą przychodziły do tak kolorowej świetlicy.[/perfectpullquote]

Z niedowierzaniem oglądały przyniesione przez funkcjonariuszy gry, puzzle i zabawki oraz plecaki, które przydadzą się nie tylko w szkole, ale i podczas wyjść na basen czy zajęcia judo. Góra słodyczy jaką zebrali funkcjonariusze też zrobiła na nich wielkie wrażenie.

Teraz świetlica jest azylem dla dzieci z różnych środowisk

W świetlicy dzieci spędzają kilka godzin dziennie od poniedziałku do piątku, również podczas ferii mają zapewnioną właściwą opiekę. Przychodzi do niej 20 dzieci w wieku od 5 do 13 lat, które mają różnorodne trudności pojawiające się w szkole, w kontakcie z rówieśnikami oraz pochodzące z rodzin z wieloma problemami. Pod okiem wykwalifikowanych opiekunów dorabiają lekcje, bawią się, rozwijają zainteresowania (zajęcia taneczne, judo) po prostu konstruktywnie spędzają czas wolny.

Do tej pory do pełni szczęścia brakowało nam tylko bardziej dziecięcego i przyjaznego wystroju, który pozytywnie wpływałby na dzieci i pobudzał ich wyobraźnię. Dzięki akcji świetlica jest azylem, miejscem, w którym dzieci mogą czuć się bezpiecznie, a także bawić i śmiać się, zapomnieć o smutkach. Bo przecież wygląd otoczenia ma duży wpływ na ich samopoczucie, a także rozwój

– podkreślała pani Sylwia Krzemień, kierownik świetlicy.

Tekst i zdjęcia: ppor. Katarzyna Jabłońska