Małżeństwo miało „solidarnie”, po ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzieci trafiły pod opiekę babci. Rodzicom grozi do pięciu lat więzienia.
Pijana w sztok para została zatrzymana w środę, późnym wieczorem przez policjantów z I komisariatu. Stróżów prawa zaalarmowała mieszkanka jednej z kamienic przy ulicy 3 Maja, która dostrzegła przez okno zataczających się rodziców, którzy mieli pod „opieką” dwójkę małych dzieci – starsze ma 2,5 roku, młodsze ledwo roczek.
– Po przebadaniu alkomatem okazało się, że matka ma 2,36 promila w wydychanym powietrzu, a ojciec 2,18 promila. – relacjonuje sierżant Agnieszka Żyłka, rzecznik zabrzańskiej policji.
Dzieci zabrała pod opiekę babcia. W czasie samej interwencji zajął się nimi wezwany na miejsce pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Rodziców dzieci czekają teraz spore kłopoty. Za narażenie dzieci na utratę zdrowia lub życia grozi im do pięciu lat więzienia. Pijacki wybryk może kosztować ich pozbawienie władzy rodzicielskiej. Stosowny wniosek do sądu jest już przygotowywany.
(TK)
