W meczu 4. kolejki Lotto Ekstraklasy zabrzański Górnik zremisował 1:1 w Gdańsku z Lechią. Swoją siódmą bramkę zdobył Igor Angulo, a cała drużyna potwierdziła atuty prezentowane w poprzednich meczach.
Zgodnie z mottem – „Zwycięskiego składu, się nie zmienia” – trener Marcin Brosz nie zdecydował się na żadne zmiany w porównaniu z pojedynkiem z Wisłą. W Gdańsku piłkarzy obu drużyn przywitała piękna pogoda.
Zabrzanie zaczęli nieźle, nie chcąc oddać od początki inicjatywy Lechii. Tomasz Loska po raz pierwszy interweniował w 7 minucie, kiedy to Łukasik zdecydował się na strzał z rzutu wolnego z lewej strony boiska. Kilka minut później Angulo sprawdził czujność Kuciaka, z pozytywnym skutkiem dla golkipera gospodarzy.
W pierwszym fragmencie gry szczególnie aktywny był Peszko, raz za razem próbując się przedostać w okolice bramki. Po początkowych problemach obrona Górnika z minuty na minutę nabierała pewności siebie i spisywał się coraz lepiej. W 19 minucie Górnik powinien objąć prowadzenie. Niestety tym razem Igor jeszcze nie trafił w światło bramki, choć sytuacja była wyborna.
Pod bramką Górnika najgroźniej było w 29 minucie. Kolejną groźną wrzutką popisał się Łukasik. Bramkarz Górnika z drobnymi problemami złapał piłkę na linii bramkowej, choć zdaniem gospodarzy sędzia powinien uznać bramkę.
10 minut później nie było już żadnych wątpliwości. Piłka znalazła się w bramce po dobrze wykonanym stałym fragmencie gry. Angulo zdobył swoją 7. bramkę w sezonie!
Zabrzanie świetnie weszli w drugą połowę. Wielokrotnie szybko wychodzili z własnej połowy raz za razem stwarzając zagrożenie pod bramką przeciwnika. Szwankował jednak skuteczność. Swoje sytuacje miał Kądzior, głową strzelał Wolsztyński, strzałem z dystansu próbował Kuciaka zaskoczyć Kurzawa. Niestety…W 57 minucie niewykorzystane sytuacje się zemściły. Marco Paixao wykorzystał rzut karny podyktowany za rękę Mateusza Wieteski.
Strata bramki nie zdeprymowała zabrzan, którzy (podobnie jak gospodarze) walczyli o zgarnięcie pełnej puli. Końcówka meczu należała do gospodarzy, którzy zdominowali grę i kilkukrotnie groźnie atakowali. Górnicy zdołali jednak dowieźć do końca bramkowy remis, dzięki czemu wracają do Zabrza z cennym punktem.
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
0:1 – Angulo 38′
1:1 – M. Paixao 57′ (rzut karny)
Na meczu pojawiło się 14 567 widzów.
(gornikzabrze.pl)
